Geoblog.pl    Agatella    Podróże    Indie, Faza druga (+Nepal, Malezja, Tajlandia)    Chiang Mai zamiast Laosu
Zwiń mapę
2010
21
sie

Chiang Mai zamiast Laosu

 
Tajlandia
Tajlandia, Chiang Mai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16762 km
 
Pierwotny plan zakładał wyjazd do Laosu po pobycie na Koh Tao ale ze względu na kurczące się w zastraszającym tępie zasoby finansowe oraz brak czasu zdecydowaliśmy się pojechać do Chiang Mai, miejsca, o którym nawet nie słyszeliśmy na etapie planowania wyprawy a z którego zdjęcia zobaczyliśmy w Bankgoku. Do stolicy dotarliśmy około 4 nad ranem a o 10 mieliśmy pociąg do Chiang Mai. Zmęczeni długą podróżą oczekiwaniem na dworcu z radością wsiedliśmy do klimatyzowanego pociągu i prawie od razu usnęliśmy. Po 20 minutach obudził na konuktor prosząc o bilety i zaraz po tym jak mu je wręczyliśmy zaczął mocno gestukulować i mówić coś do nas..i to w taki sposób który nie zwiastował dobrych wiadomości. Jak się okazało wsiedliśmy w inny pociąg który zamiast na północ jechał na połunie. Wysiedliśmy więc szybko na następnej stacji gdzieś na południowych przedmieściqach Bangokoku i z pomocą kierowcy taksówki który mówił dobrze po angliesku dowiedzieliśmy się ze nie możemy zamienić biletów i że generlanie raczej małe mamy szanse aby w jakikolwiek sposób złapać pociąg którym nam uciekł. Pan kierowca tasówki rozpoczął akcję ratunkową- zadzownił do kolegów taksówkarzy dowiedzieć się jaka jest sytuacja na drogach i gdzie nasz pociąg ma najbliższy postój. Po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu potwierdził złe wiadomości- o ile nie opanowaliśmy sztuki teleportacji to nie mamy najmijeszych szans aby złapać nasz pociąg. Na szczęscie wysiedliśmy w okolicy dworca autobusowego i udało nam się prawie natychmiastw złapąc autobus do Chiang Mai...co oczywiście znacząco uszczupliło nasz i tak anorektyczny portfel.

Chiang MAi to miejsce również bardzo turystyczne gdzie na każdym kroku widać przybysza z Europy lub Stanów. Niemniej jak dla mnie turystyczny charakter tego miejsca nie był tak drażniący jak ten na Koh Tao (poza tym ceny są o połowę niższe). Warto w Chiang Mai wynając skuter lub motor i odwiedzić liczne świątynie. Poza tym dla mnie marzeniem byłoby móc zostać tam na 2-3 tygodnie i odbyć kurs gotowania lub masażu które są dostępne w dość niskich cenach.

My postanowiliśmy odwiedzić Doi Inthanon, śwątynie położoną na najwyższym szczycie w Tajlandii. Według moich obliczeń miała się ona znajdować około 40 km od Chaing Mai. Po raz kolejny jednak okazało się że ja i mapa na prawdę się nie rozumiemy i po wyjeżdzie z Chaing Mai dorgowskaz poinformował nas że jeszcze tylko 90 KM i będziemy u podnóża góry... :/ Około 200km (w dwie strony) na skuterze to średia przyjemność ale zdecydowaliśky że jak już jedziemy to jedziemy! Niestety w naszej głupocie nie przemyśleliśmy sprawy do końca i jakoś nie przyszło nam przez gowę że miejsce położone na ponad 2500 metrów w porze monsumu może być dość chłodne...Kiedy wjechaliśy na obszar parku u podnóża góry zaczęło padać. Stopniowo obniżająca się temperatura sprawiła, że na 20 minut przed szczytem stwierdziliśmy że nie damy rady dojechać. Zostawiliśmy więc skuter przy najbliższym miejscu postoju i postanowialiśmy złapać stopa. Zatrzymał się starszy pan Taj z synem (żaden nie mówił słowa po nagliesku ale udało nam się dogadac). Podwiezli nas jakies 5 minut drogi samochodem od światyni i pokazali na migi że oni jadę w inna stronę. Podziękowaliśmy za przysługę i wyszliśmy w mgłę i deszcz trzeąsąc tyłkami i czekając na następna okazję...jednak nasz starszy pan z synem odjechali jakies 10 metrów, zatrzymali się, zaczęli o czymś dyskutować i chyba zronilo im sie nas zal...takze wrocili i podwiezli nas pod sama swiatynie :). Niestety nie udalo nam sie zabaczyc za wiele Doi Inthanon poniewaz gesta mgla gardzo ograniczyala widocznosci a ja, prawie placzac z zimna miala sredia ochote nawet gdzie kolwiek chodzic. W strone powrtotna do skutera dowiozl nas Gerek ze swoja kolezanka Tajka i strasznie ich rozbawil nasz pomysl wjechania na gore skuterem :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 5% świata (10 państw)
Zasoby: 33 wpisy33 7 komentarzy7 318 zdjęć318 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
06.04.2013 - 17.04.2013
 
 
25.05.2011 - 05.12.2011